Witajcie kochani:)
dzisiaj chciałam Wam powiedzieć o trzech produktach do pielęgnacji buzi. Dla mnie idealnie się sprawdzają na mrozy a moja twarz wygląda promiennie.
Pierwsza najważniejsza rzecz to
picie wody niegazowanej 1,5l dziennie ( nie picie herbat , kawy czy soku tylko wody) Ja co do picia wody byłam bardzo oporna najczęściej piłam soki Kubusie ( potrafiłam dwa duże wypić w ciągu dnia). Efekt był taki, że moja skóra była sucha a ja tyłam. Bardzo długo się przekonywałam do picia wody. Trzeba tego nawyku sięgania po szklankę z wodą się nauczyć a naprawdę ona zacznie wam smakować. Najbardziej mi smakuje woda Cisowianka (
zwracajcie uwagę na zawartość składników mineralnych bo możecie zostać nabici w butelkę a raczej na wodę z kranu). Cisowianka zawiera 742mg składników mineralnych a dla porównania Żywiec Zdrój 230mg.
Druga rzeczą jest to, że warto zimą zaopatrzyć się np. w Capivit A+E ( E- zatrzymuje wodę w naskórku) a także w witaminę C ( np. Rutinoscorbin).
Przechodząc już do pielęgnacji :
- Łagodna emulsja do mycia Cetaphil ( na zimę jak najbardziej ok)
- Mój ukochany hydrolat oczarowy ( najlepszy tonik jaki kiedykolwiek miałam)
- La Roche POsay NUTRITIC ( zawiera 2,5 biolipidów, czyli są to lipidy pochodzenia roślinnego, pozyskane z czterech rodzajów olejów roślinnych, które pozwalają zapewnić właściwe odżywienie i odnowienie naskórka, tym samym odbudowując jego funkcję ochronną)
 |
Buziaki:* |
|
|
|
|
|
|
|
|