Kiedy ją otworzyłam to ujrzałam:
rzadką kremowego koloru konsystencję, a zapach prawdziwej gruszki! Ten zapach oj rewelacja:)
Jak dla mnie ta maseczka ma same plusy ale znalazłam jeden minus bardzo ciężko się zmywa z twarzy trzeba się namęczyć. Hmmm jeszcze ten skład mogli by trochę zmienić:)
Przejdę do rzeczy:
+ koszt w Naturze 1,99zł,
+ starcza na dwie aplikacje,
+ łatwo się nakłada na twarz a zapach się utrzymuje czysty relaks,
+ wg mnie nawet dobrze oczyszcza twarz,
+ skóra jest po niej wygładzona,
+ mnie nie uczula i nie wy pryszcza.
Wg producenta:Ciekawostka:
Gruszki ze względu na swą kaloryczność nie są polecane osobom, które się odchudzają (czyli mi). Zawierają dużo witaminy C, błonnika, potasu, żelaza. Kompot z suszonych gruszek ma właściwości przeciwgorączkowe.
Pozdrawiam was gorąco :*
uwielbiam tą maseczkę, efekt powalający.:)
OdpowiedzUsuńZawsze mam w zapasie jedną saszetkę tej maseczki :) Pachnie cudownie, tylko rzeczywiście - zmywa się z twarzy tragicznie.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że nie lubię gruszek. ;p Mnie nie przemawia Nivea. Mam do niej awersje, nie wiem dlaczego ;p
OdpowiedzUsuńForever- Young Nivea maseczki też są bardzo fajne ale tą uwielbiam ze wzgl na zapach:)
OdpowiedzUsuńBędę musiała ją wypróbować :)
OdpowiedzUsuńw Rossmanie kosztuje ok 1,50zł :P
OdpowiedzUsuńantiii - o tak? Przepłaciłam o kurczę dzięki za info:)Jednak Roosmann jest tańszy od Natury i już się przekonałam kilka razy na tym:)
OdpowiedzUsuńw aktualnej gazetce promocyjnej cena 1,39zł :)
OdpowiedzUsuńCiekawa, muszę wypróbować ;)
OdpowiedzUsuńczyli za dwa zlote mamy fajna maseczke po ktora koniecznie musze sie zglosic do drogerii, a co!:D:)
OdpowiedzUsuńostatnio ją testowałam, na początku rozwaliła mnie ta maziowato-glutowata konsystencja (całkiem przyjemna w sumie :D). Przyjemna, wydaje mi się że parę wyprysków rzeczywiście lekko przysuszyła, ogólnie fajnie wygładziła cerę, nie wysuszając jej na wiór. rzeczywiście jej największym minusem jest to, ze trudno ją zmyć, mokre dłonie się na niej ślizgają :] dobrze użyć jakiejś gąbki albo ściereczki, ręczniczka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam : )
oliskaa- tak za niską cenę masz bardzo fajną maseczkę, która dobrze wygładzi Ci buźkę.
OdpowiedzUsuńBaby blue- ja do zmycia jej używam ipoda z Loreal sprawdza się super;
oj tak zapach tej maseczki jest powalający, prawdziwie gruszkowy :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy blog! Dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńRównież zauważyłam, że Rossmann jest tańszy od Natury.
OdpowiedzUsuńMaseczkę używałam parę razy, i jest godna polecenia:).
Pozdrawiam:*
hmmm.. może ją wypróbuję ;)
OdpowiedzUsuńjeszcze jej nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMam ją w domku,zapach i działanie ok, kup sobie gąbeczke w rossmanie do zmywania maseczek, powinnas nie miec problemu ze zmyciem;-)
OdpowiedzUsuńBasia8212- dzięki za radę na pewno kupię:)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana :)
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetowirus.blogspot.com/2011/07/tag-jak-mieszkaja-twoje-kosmetyki.html
mi też przydała by się taka maseczka :) może warto kupić :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńlubię tą maseczkę :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mojego bloga :)
Ola - warto warto:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię maseczki tej firmy :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://beauty-and-make-up-fashion.blogspot.com/
miałam ją kiedyś :) ale w sumie przypasował mi w niej tylko zapach
OdpowiedzUsuńfakt, ta maseczka jest bardzo fajna :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze jej nie używałam, ale na pewno zakupie. Tak jak napisałą antiii widziałam ją również w rossmanie jednak posztowała więcej niż 1,50 zł.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://sleepingbeauty0.blogspot.com/
Jest świetna :)
OdpowiedzUsuń