Hej Kochani ! :)
Dzisiaj chciałam Wam polecić kosmetyki do twarzy MEN. Nie wiem jak jest u was ale mój facet nigdy nie używał żelu do mycie twarzy tylko zawsze samą wodą jedyny krem, którym smarował buźkę do bambino. Niestety lata lecą i skóra na twarzy staję się bardziej wymagająca tym bardziej, że dużo czasu spędza na podwórku ( taka praca). Ostatnio po lecie jego skóra stała się szorstka i...- kochanie ratuj bo krem bambino nie pomaga. Tak to jest z Wami facetami:)
Dużo czytałam opinii o kremach dla mężczyzn i trochę byłam zaskoczona bo wybór był ubogi. Jednak czasy się zmieniają i mężczyźni też zaczynają dbać o siebie. Firmy kosmetyczne owszem puszczają na rynek edycje dla mężczyzn ale przeważnie to są 2 czy 3 rzeczy . Naprawdę wybór macie chłopacy skromni nie to co u nas cały rząd kremów i nie wiadomo który wybrać.
Kupiłam dwie rzeczy w Rossmanie - zobaczcie sami:
1) Bielenda energetyzujący żel oczyszczający:
dla mnie pachnie męskimi perfumami,konsystencję ma żelową z drobinkami,
nie podrażnia,
nie pojawiają się wypryski po nim, czyli nie zatyka porów,
koszt ok 9zł w Rossmanie na promocji,
Mój facet lubi go używać i mówi, że ma fajnie oczyszczoną twarz i dla niego po prostu jest ok .
2) Soraya krem ochronny do twarzy:
Dla mojego faceta najbardziej spodobało się to, że ma pompkę.
Same przyznacie, że takie czarne męskie opakowanie - fajne:)
Zapach podobny do żelu z Bielendy męskie perfumy ale nie nachalny i szybko się ulatnia.
Krem nie uczula oraz nie podrażnia. Szybko się wchłania i nie pozostawia filtru tłustego na buzi.
Kosztuje ok 27zł w Rossmanie ( 50 ml sporo).
Do wyboru mamy 3 warianty: matujący, ochronny i redukujący blizny.
Odpowiedni dla skóry mężczyzn w każdym wieku.
Producent nam obiecuje:
Chroni skórę przed niekorzystnym wpływem czynników zewnętrznych: słońce, wiatr, mróz, dym papierosowy, klimatyzacja, zanieczyszczone środowisko. Chroni przed nadmierną utratą wilgoci i spowalnia przedwczesne procesy starzenia się skóry. Filtry UVA/UVB doskonale zabezpieczają skórę przed szkodliwym promieniowaniem UV. Gwarantuje kompleksową pielęgnację (nawilża, łagodzi, odżywia), nawet w ekstremalnych warunkach.
Na razie mój facet używa tego kremu dwa tygodnie i dla niego jest ok tak samo jak żel eh. Zobaczymy jak się będzie sprawdzał w ekstremalnych warunkach dam wam znać :)
Mam nadzieję, że wam się przyda ten post może WY poszukujecie dla swoich połówek, braci jakiegoś kremu albo szukacie pomysłu na prezent to wam troszkę ułatwiłam sytuację:)
Wczoraj byłam w Rossmanie tylko tak przypadkiem zobaczyć czy coś ciekawego jest i o to co wpadło mi do koszyka:)
Buziaki :*:*:*:*
ecco tools jest w rossmanie ???? ooo wow rosmanie nadchodze xD
OdpowiedzUsuńNo ja swojego męzczyzne też staram sie zaopatrzac w jakies kremy xD
Zostałaś otagowana na moim blogu
OdpowiedzUsuńhttp://kilka-rad.blogspot.com/
Pozdrawiam :*
też cię otagowałam:) http://oliwkowa029.blogspot.com/2011/10/7-fatow-o-mnie.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam