zakupiłam go w Holandii a ceny nie pamiętam:) |
Sposób użycia: wlewam wodę i dodaję kilka kropel olejku.
Mam tylko 2 olejki zapachowe.
Z Rossmanna Magnolię:
- cena 8,99zł ( teraz jest na promocji za 7,99zł)
- dostępne różne zapachy m.in: róża, lawenda,cynamon,wanilia, ananas żurawina, mięta,
- pojemność 10ml,
- zapach delikatny,
- czujemy go tylko w tym pomieszczeniu gdzie pali się kominek,
- idealny do małych pomieszczeń,
- lekko słodki a zarazem delikatny zapach,
- jest trochę mniej wydajny niż z TBS ( jeśli chcemy porządnie czuć ten zapach to trzeba sporo kropel wlać)
- bardzo przyjemny zapach.
I z The Body Shop Jasmine & White Frangipani
- cena 19zł,
- dostępny w różnych zapachach m.in. wanilia, zielona herbata, mandarynka,
- pojemność 10ml,
- zapach intensywny kwiatowy,
- czujemy zapach w całym mieszkaniu,
- idealna do dużych pomieszczeń ( w małych pomieszczeniach od tego zapachu może nam głowa rozboleć)
- nuty to jaśmin, lilia, drzewo sandałowe,
- jest bardzo wydajny kilka kropel starczy, żeby zapach było mega mocno czuć,
- czasami mam wrażenie, że ten zapach jest taki sztuczny.
Opakowania różnią się tylko nalepką i nakrętką. |
Z TBS chyba wybrałam nie do końca trafiony zapach.
Ogólnie jeśli wolicie intensywne zapachy to polecam TBS ( do dużych pomieszczeń).
A jak delikatne to z Rossmanna.
Pozdrawiam.
ja ostatnio zaczęłam się bawić w olejki, ale nie wiedziałam że trzeba dolać wody
OdpowiedzUsuńto chyba dlatego jak za dużo wlałam to mi się kopciło;o
Polecam olejki z Avicenny,Aromatic Art oraz Dr Beta,czasami tez kupuje duze opakowania z firmy Saunal.
OdpowiedzUsuńZ TBS mialam kilka i szybko puscilam w swiat,dla mnie to bylo wielkie rozczarowanie...
Kominkow mam kilka ale sa to zdecydowanie proste rzeczy:)bez zadnych udziwnien-uwielbiam olejki i kadzidelka!
Też mi się marzył kominek i już sobie wypatrzyłam w takim sklepie z bibelotami ale kosztował 35 zł:(. Ale któregoś razu poszłam do Ciuchlandu w moim mieście, gdzie wystawiają także rożne cacka takie jak wazoniki, miseczki i inne ozdóbki i tam trafiłam na kominek za 3 zł. Śliczny zielono- biały. Do tego również kupiłam te bezzapachowe wkłady LaRissa i w Carrefourze nabyłam olejki:brzoskwinia i limonka, ale że jestem przeziębiona wypróbowałam nieco szalonej opcji:Di nalałam kropli do inchalacji:)). Ale skocze do ROSSMANA i zobaczę co tam mają. Zapraszam do mojego początkującego bloga:
OdpowiedzUsuńhttp://welcomeinworldofbeauty.blogspot.com/
również zapraszam ponownie do odwiedzin :)
OdpowiedzUsuńhttp://whitehavenworld.blogspot.com/
postaram się . ; c
OdpowiedzUsuńja wczoraj sobie 'zapalilam' z drzewa herbacianego, jakis stary mialam w domu, byl bardzo intensywny, ale popewnym czasie zaczął drażnic :/ kupiony w jakimś sklepie zielarskim, firma Profarm Lebork, jakby co to nie bardzo polecam ;)
OdpowiedzUsuńJa kupuje zapachowe wkłady. A tak nigdy nie próbowałam...
OdpowiedzUsuńdodałam do obserwowanych i czekam na recenzję tej maseczki z La Roche Posay :)
OdpowiedzUsuńa na olejki Rossmannowe muszę się skusić, gdy mi tylko otworzą Ross po remoncie..miesięcznym! :o
Bardzo polecam te olejki z Rossmanna. Tak recenzja maseczki będzie dziś albo jutro:)
OdpowiedzUsuńja rozbiłam mój kominek. szukam nowego :)
OdpowiedzUsuńMam pare olejkow z TBS i zgodze sie z toba ze najlepiej uzywac je do duzych pomieszczen. Zapachy sa rozne i trzeba poprostu wachac zanim sie je kupi. Warte swojej ceny szczegolnie jak sa na promocji.
OdpowiedzUsuńA ja jak wlewam wode i olejek to potem mi pryska wszędzie ;/ Wiec daje sam olejek, ale wtedy tak z 3-5 kropelek nie więcej :)
OdpowiedzUsuńJa używam olejki zapachowe i to jest świetna sprawa ,długo zapach się roznosi .
OdpowiedzUsuń