czwartek, 24 lutego 2011

Bardzo mile jestem zaskoczona:)

Po pierwsze wygrałam w konkursie u KiziaMizia - Bardzo się cieszę ! :)
Po drugie ferie się skończyły i trzeba było wrócić na uczelnie - Nie cieszę się ! :)
Po trzecie zdziwienie bardzo pozytywne:)

Balsam do ciała Soraya:

Nie cierpię się balsamować więc o nim zapomniałam i pół roku stał se na półce aż w końcu myślę NIE projekt denko!

Zalety:
- posiada pompkę,
- bardzo szybko się wchłania ,
- skóra jest dobrze nawilżona,
- 400ml za 17,99zł,
- bardzo wydajny,
- bardzo delikatny i przyjemny zapach,
- antycelluitowy,
- w składzie jest witamina E ( opóźnia procesy starzenia  skóry),
- oraz minerały morskie takie jak wapń, potas, sód, żelazo ( skóra jest lepiej dotleniona i odżywiona ).

Jestem zdecydowanie na tak ! :) Tak kupię go ponownie:)

10 komentarzy:

  1. Nie używałam go, bo jakoś soraya mi teraz ciężko podchodzi...ale fajnie, że ma pompkę, lubię takie produkty, bo są bardziej higieniczne.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pompka to przydatna sprawa, bo nabieranie czegokolwiek z opakowania przy długich paznokciach, nie jest przyjemną sprawą ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. O. Akurat potrzebuję jakiegoś balsamu, bo mój już jest prawie pusty ;/

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nie nawidze się balsamować :C

    OdpowiedzUsuń
  5. chanel - a co TY myślisz o tym balsamie?

    lady_flwer123 - polecam ten balsam

    lifeclok -ja też ale niestety skóra zimą tego wymaga:

    OdpowiedzUsuń
  6. Super !

    Pozdrawiam !
    +zapraszam do mnie nn

    OdpowiedzUsuń
  7. ja za bardzo nie lubię soraya.., po prostu nie podchodzi mi:( pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Czyli odkryłaś hit we własnych, zakurzonych zbiorach? ;))

    ja jakoś nie przepadam za firmą Soraya, właściwie nie wiem dlaczego... chyba się przełamię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Agulka-Ahnesa - ja z firmy Soraya mam tylko ten balsam .

    Viollet- tak przeleżał sobie pół roku na półce - zapomniałam o nim po prostu:)

    OdpowiedzUsuń