Witajcie w bardzo pochmurną niedzielę:)
Pamiętacie jak spory czas temu zamówiłam szampon i odżywkę z Palmer's ( z 2 miesiące temu
kliklik). Teraz po bardzo długim używaniu szamponu chciałabym Wam powiedzieć o nim kilka ciekawych rzeczy.
+ duża ekonomiczna butelka 400ml za 23zł;
+ konsystencja gęsta , dobrze się pieni przez co jest niesamowicie wydajny;
+ zapach powalający, cała łazienka pachnie;
+ zapach nie utrzymuje się na włosach długo ( wolę aby pachniały moimi perfumami);
+ do wszystkich rodzaj włosów;
+ zawiera naturalny olejek kokosowy i witaminę E;
+ dobrze oczyszcza włosy;
+ nie plącze ich :D
- może powodować łupież i swędzenie głowy ( mam bardzo delikatną skórę głowy i niestety u mnie po tym szamponie wrócił łupież, więc używałam go naprzemiennie z szamponem z Altery, a tak się cieszyłam bo przez pół roku miałam spokój z łupieżem, będę musiała powrócic do szamponu z John Frieda albo Ziaja, Altera też jest w porządku);
- skład: sls, sls, bez komentarza
- wysusza włosy jak nie użyje się odżywki ma się "siano " na głowie;
Podsumowując:
Jeśli się zastanawiacie nad tym czy kupić odżywkę? czy szampon?. Zdecydowanie szampon jest lepszy od odżywki ( o niej będzie wkrótce)! Nie kupujcie ich razem bo szkoda waszych włosów. Mimo, że ja mam duet to ich razem nigdy nie stosuje bo na początku tak robiłam ale strasznie włosy miałam suche, jeden wielki puch. Włosy były ciężkie i szybko się przetłuszczały. Jak za dużo tego olejku kokosowego to też nie dobrze. Ni kupię tego szamponu ponownie bo po prostu podrażnia mi skórę głowy. Szkoda lubię kokosowy zapach ale cieszę się, że zostało mi tylko pół butelki więc się przemęczę i zużyje a następnie z uśmiechem na buzi powiem żegnaj i nie wracaj ha:)
Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli:*
Justine:)