piątek, 13 stycznia 2012

Zakup kontrolowany

Witajcie Kochani:)

Przypominam, że macie jeszcze okazję wziąć udział w moim rozdaniu (rozdanie).

Jesteście ciekawi co ja znowu kupiłam?

No tak to jest z nami kobietami, że uwielbiamy robić zakupy a przez internet to już w ogóle wygoda na całego. Dobra kawka i klikamy kup teraz:)
Z Biochemi Urody kupiłam tylko hydrolaty które mnie na szczęście nie uczulają ( przygoda była z BU ajjj a wysypka po peelingu enzymatycznym a fuj:)
TYlko hydrolaty kupiłam a więcej nie chciałam ryzykować. 
Zmienili opakowanie przedtem było białe. Stosuję hydrolat jako tonik i sprawdza się rewelacyjnie. Zapomniałam co to pryszcze dzięki kuracji LRP. Teraz moja buzia wygląda promiennie. A i zmieniłam krem  do twarzy ale o tym następna notka.
Stosujecie hydrolaty jako toniki?
Pozdrawiam:*
Justine
P.s Dzisiaj piątek 13 i jak był dla Was pechowy czy nie? Bo mi na szczęście nie dzień jak co dzień:)

20 komentarzy:

  1. Dla mnie nie był pechowy, wczorajszy dzień bardziej :)
    Ja stosuję zwykły tonik, ale w sumie niegłupi pomysł z tym i hydrolatami.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi też dzień minął przyzwoicie ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. uwielbiam hydrolat oczarowy :) zarowno za dzialanie jak i zapach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja stosuje hydrolat oczarowy:) jest świetny, też czekam na zamówienie z BU, ale nie na hydrolaty:P

      Usuń
    2. a ja jeszcze nie znam hydrolatow ale mam ochote:)) a co to lrp?

      Usuń
    3. Monica LRP - to skrót La Roche Posay:)

      Pozdrawiam:*

      Usuń
  4. Miałam kiedyś ten hydrolat i niebawem zamówię parę rzeczy z BU:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Muszę w końcu zrobić dawno planowane zakupy na BU. Kosmetyki są po prostu najlepsze! ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. najcześciej i najchętniej używam różanego hydrolatu:)

      Usuń
  6. Nie był pechowy :)
    hydrolatów nie stosowałam, ale mam zamiar zacząć :>

    OdpowiedzUsuń
  7. hydrolat oczarowy to mój KWC!
    kocanka śmierdzi, pomarańcza średnio pachnie jak dla mnie kiepsko, aloes raczej na włosy niż na moją mieszaną cerę. hydrolat oczarowy i LOOOOOOOOVE

    OdpowiedzUsuń
  8. wlasnie ja pierwszy raz slysze o tych hydrolatach ;D

    OdpowiedzUsuń
  9. też muszę w końcu zrobić zamówienie z BU:)

    OdpowiedzUsuń
  10. pierwszy raz słyszę :D
    zapraszam do mnie :3

    OdpowiedzUsuń
  11. jeszcze nie używałam.. ale mam na nie ochotę :D czekam na następną notkę :))

    OdpowiedzUsuń
  12. również zrobiłam zamówienie, muszę czekać 3 tyg! aj ta Biochemia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak długo aj ja swoje zamówienie po tygodniu dostałam.

      Usuń
  13. jeszcze nie miałam okazji, czekam na recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  14. jak narazie moja przygoda z BU zaczęła się z pudrem bambusowym z jedwabiem, jednak po przeczytaniu wielu pochlebnych recenzji na temat hydrolatów mam ochotę sobie go sprawić ;) a co do piątku 13, to był dla mnie przeciwieństwem pochopnych wniosków ;) dla mnie "pechowe" zdarzenia oznaczają szczęście, a czarne koty to ja wielbię ;)

    OdpowiedzUsuń