poniedziałek, 11 lipca 2011

Owoc maślany czyli Awokado z Bielendy

Peeling do ciała - skóra sucha i odwodniona przeciw przesuszeniu:
- dla mnie śmierdzi ale przyzwyczaiłam się do tego zapachu,
- mało wydajny! ( starcza na kilka użyć ...),
Jak widzicie sięgnęłam dna a użyłam go może z 3 lub 4 razy ( przeważnie na nogi).
O to wadach już powiedziałam teraz kolej na zalety:
+ po nim nie trzeba stosować balsamów bo skóra jest nawilżona i bardzo gładka,
+ drobinki ścierające są delikatne nie robią krzywdy,
+ dobrze oczyszcza skórę,
+ cena 12zł na promocji;

Pod tym względem mam mieszane odczucia:
+/- opakowanie czasami jak mam mokre ręce ciężko je otworzyć- tubka chyba byłaby lepsza (wygodniejsza po prysznicem),
+/- przy nakładaniu trzeba mieć bardzo dobrze mokre ręce bo będzie wam się osypywać,

Podsumowując:
Peeling jest bardzo fajny . Skóra dobrze oczyszczona i taka gładziutka oraz miękka po nim- to jest wielką zaletą tego peelingu. Można by było siedzieć i głaskać ha:)
Czy kupię go ponownie TAK !
Ale na razie wypatrzyłam z Bielendy peeling z Bio Plantacji koralowy i powiem wam, że jest na mojej liście zakupów. Ma niesamowity kolor i lepsze oponie na Wizażu niż Avokado.

Ciekawostki:
Awokado jest nazywane również owocem maślanym.
Znajdziemy w nim witaminy A, E, C, D, z grupy B (w tym kwas foliowy), PP i K oraz potas, wapń i żelazo. Jest źródłem nienasyconych kwasów tłuszczowych.

Olej z awokado ma silne właściwości wygładzające, regenerujące i opóźniające procesy starzenia się skóry. Odbudowuje ochronną warstwę lipidową, chroniąc przed nadmierną utratą wilgoci, a także pobudza syntezę kolagenu. Ponadto ma działanie przeciwzapalne i łagodzące. Kosmetyki z olejem z awokado i sam olej zalecane są przede wszystkim w pielęgnacji cery suchej, dojrzałej, zmęczonej. Po zmieszaniu z olejkiem z pestek winogron lub olejkiem ze słodkich migdałów może być stosowany do masażu. Awokado dogłębnie odżywia i nawilża nie tylko skórę, ale i włosy.:)
 
A wy lubicie Awokado? Bo ja jako owoc nieee :)

Drodzy przypominam o rozdaniu macie jeszcze tydzień:)

Pozdrawiam was gorąco:*

20 komentarzy:

  1. Mi się w nim wiele podoba, a wiele nie podoba.Nie wiem czy kupię .Jeśli chodzi o avokado to ja się go boję, hehe, mam w kuchni ale nie jem i tak niech zostanie.Puki co to brzuch mnie boli i wcinam apapy;(
    ---
    pozdrawiam
    u-majorki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. ja polecam zdecydowanie peeling cukrowy z oriflame, jednak jest malo wydajny i przy tym drogi! ale skora gladka jak aksamit, nawilzona i mieciutka w dotyku - rewelka!:D nawet za ta cene warto!

    OdpowiedzUsuń
  3. 3-4 użycia? ;o strasznie mało.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak jest bardzo mało wydajny:)
    Jest go tylko 200g

    OdpowiedzUsuń
  5. opinie niby są dobre, zastanawiałam się nad kupnem, ale stwierdziłam, że zrezygnuje, ponieważ wydaje mi się, że za cenę 12zł (w dodatku jak wspominasz na promocji) wyrwę coś innego i starczy mi na więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  6. podoba mi się jego kolor taki zielonkawy :DDD

    OdpowiedzUsuń
  7. Przedstawiasz kolejną kuszącą rzecz z pielęgnacji ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie kupię go ze względu na wydajność. Na 4 użycia to masakra ;/

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda jak starte ogórki z makiem:)Lipa, że jest mało wydajny,bo mi się spodobał... ciekawe czy dla mnie też by śmierdział:P

    OdpowiedzUsuń
  10. Też nie lubię awokado jako owocu. ;p Ale na peeling może się skuszę... Choć żeby był aż tak niewydajny?

    OdpowiedzUsuń
  11. Tak dla mnie nie jest on wydajny trochę trzeba go nałożyć, żeby złuszczyć ciało. A drugą wadą jest to, że się osypuje z rąk jak się go aplikuje:)
    Ale ja go i tak bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  12. http://raroika.blogspot.com/

    KONKURSY!!

    Konkursy w lewym pasku bloga.
    Dodaj do obserwowanych.

    Pozdrawiam,
    raroika.

    OdpowiedzUsuń
  13. Zastanawiam się własnie nad kupnem peelingu do ciała. I jakoś nie mam przekonania do tej marki.

    OdpowiedzUsuń
  14. Chyba jednak się nie skuszę:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Mam z tej serii cukrowy peeling granat i chwale sobie. Nie ma go dużo jakby sugerowało opakowanie ale ślicznie pachnie i jeszcze następnego dnia mam na skórze błyszczące drobinki.
    http://toiowoczylibaobab.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. No właśnie ja chcę teraz wypróbować ten koralowy i porównać:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Miałam z tej serii masło avokadowe. Było genialne. :) Co do żelu skrobnę recenzję jak wrócę od babci czyli za ok 10 dni :)

    OdpowiedzUsuń
  18. mam akurat masło do ciała Avocado i uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń